Twór dziwny
powstały w czerwcu 2004 roku w Białołęckim Ośrodku Kultury w Warszawie,
w którym działa do dziś. Skupia studentów, byłych studentów i
niedoszłych studentów oraz osoby całkowicie normalne. Próbuje nimi
kierować Grzegorz Reszka pełniąc funkcję kierownika artystycznego i
naczelnego wodza. Od 2008 roku w
organizowaniu pracy i wyjazdów nieocenioną pomocą służy Piotr Wawer.
Jaka jest dokładnie Kompania Teatralna Mamro? Tak naprawdę można
określić to pojedynczym zdaniem: jeżeli na jednym biegunie teatru
niezależnego jest Teatr Poszukujący pomiędzy nabrzmiałą emanacją
rozdartej subiektywnie esencji pierwotnej kosmicznej jaźni a
wysublimowaną korelacją atomizacji czasoprzestrzennej wyrażonej w
zderzeniu tu i teraz z tym co tam i potem—to na drugim biegunie jest właśnie
KTM.
EPOPEJA jest tego „sztandarowym” przykładem—dosłownie i w
przenośni.
Z resztą cała działalność sceniczna KTM opiera się na maksymie „ridendem
dicere yerum” czyli „śmiejąc się prawdę głosić”. Świadomy wybór lekkiej,
żartobliwej formy pozwała dotrzeć do szerokiego kręgu widzów wybrednym
pozostawiając łowienie dodatkowych znaczeń, metafor i innych teatralnych
smaczków.
Zdarza nam się również zwyczajnie i po prostu bawić teatrem, jak w
przypadku „Czego nie widać” Michaela Frayna czy „Czarnej Komedii” Petera
Schaeffera. Choć najbardziej zbliżonym do naszego credo spektaklem były
bez wątpienia „Czerwone Nosy” Petera Barnesa.
I żeby już sami sobie nie słodzić za bardzo, posłużymy się cytatem:
„Lubię Mamro. Gdybym miał do czegoś to lubienie porównać - porównał bym
do uczucia jakie się ma, gdy kupiliśmy właśnie do swojego pokoju nowy
zestaw HiFi. Mamy kilka możliwości. Możemy go po prostu włączyć i
cieszyć się wesołą i skoczną muzyką - bo zestaw gra super. Możemy też
zagłębić się w lekturę instrukcji obsługi i odkryć nowe, niesamowite
możliwości zakupionego właśnie sprzętu i cieszyć się jakością muzyki i
różnicą w wysokich i niskich tonach jaką słyszą wyłącznie koneserzy.”
Jarosław Skupień
Bardzo lubimy pana Jarka... |